zart
71nierozłączka — żart. Papużki nierozłączki «o dwóch osobach, które bardzo się lubią i spędzają ze sobą dużo czasu»: Ciągła bliskość może też być zdradliwa. To właśnie w związkach „papużek nierozłączek”, które świata poza sobą nie widzą, po pewnym czasie łatwo o… …
72nikczemny — żart. Ktoś (jest) nikczemnej postury, nikczemnego wzrostu «o kimś bardzo niskim»: O ile mnie wzrok nie myli, ku naszym pieleszom zmierzają dwie twoje przyjaciółki adorowane przez młodzież męską nader nikczemnego wzrostu. E. Nowacka, Może …
73poczta — żart. Poczta pantoflowa «rozpowszechnianie wiadomości ustnie, w sposób plotkarski»: Wieści o konkursie kursują tu tylko pocztą pantoflową, bo ani radiowęzeł nic o nim nie mówi, ani nie wywieszono propagujących konkurs afiszów. Po prostu 14/1954.… …
74połowa — żart. Czyjaś lepsza, druga połowa «czyjaś żona lub czyjś mąż»: W domku nad morzem mieliśmy z frontu balkon gładko obmurowany. Wymyśliła więc moja lepsza połowa – by zrobić coś w rodzaju fresku. J. Balwierz, Od Krakowa. Brzydka (brzydsza) połowa… …
75puchnąć — żart. Bić i patrzeć, czy równo puchnie «zwrot wyrażający oburzenie z powodu czyjegoś zachowania»: Za taki bałagan to tylko bić i patrzeć, czy równo puchnie... Roz bezp 1998. Puchnie komuś głowa, łeb (od czegoś) zob. głowa 46. Uszy puchną od… …
76rodzinny — żart. Wesoło jak w rodzinnym grobie «nudno, smutno» Kapłanka, strażniczka rodzinnego ogniska zob. kapłanka. Ognisko rodzinne zob. ognisko. Rodzinne progi zob. próg 5 …
77rzeź — żart. Rzeź niewiniątek «o egzaminie, sprawdzianie, którego większość uczestników nie zdaje» …
78sabat — żart. Sabat czarownic «o spotkaniu towarzyskim kobiet»: Dzisiaj u nas w domu sabat czarownic, żona zaprosiła koleżanki z pracy (...). Roz bezp 1998 …
79sobota — żart. Sobota wygląda (komuś) spod niedzieli «część ubrania, która powinna być niewidoczna, przykryta, wystaje spod wierzchniego okrycia, jest od niego dłuższa»: (...) tak chcesz wyjść? Popatrz w lustro, sobota wygląda ci spod niedzieli... Roz… …
80stado — żart. Chodzić stadami «o środkach komunikacji miejskiej: pojawiać się w dużej liczbie, jednocześnie»: Tyle czasu żaden autobus nie jechał, a teraz zaczęły chodzić stadami. Roz bezp 1996. Iść, dać się prowadzić itp. jak stado baranów zob. baran 1 …
